Ponad 66 tys. osób zakażonych koronawirusem zmarło w Stanach Zjednoczonych - wynika z bilansu prowadzonego przez Uniwersytet Johnsa Hopkinsa w Baltimore. W ciągu minionej doby odnotowano 1435 zgonów - to drugi dzień z rzędu z mniej niż 2 tys. ofiar śmiertelnych.
O 474 do 28 710 wzrósł w sobotę we Włoszech bilans osób zmarłych, zakażonych koronawirusem - podała w sobotę Obrona Cywilna. W porównaniu z piątkiem doszło do znacznego wzrostu zgonów; dzień wcześniej było ich 269. To rezultat uzupełnienia danych z kwietnia.
O 621 wzrosła w ciągu doby liczba zgonów z powodu koronawirusa w Wielkiej Brytanii, co oznacza, że łączna liczba ofiar śmiertelnych epidemii w tym kraju wynosi już 28 131 - poinformował w sobotę po południu minister ds. społeczności lokalnych Robert Jenrick.
Pandemia może być dobrą okazją do budowania harmonii religijnej i wychodzenia ponad istniejące podziały.
Znana amerykańska aktorka Rose McGowan, jedna z liderek ruchu #MeToo w obronie molestowanych aktorek, dotąd znana ze swych proaborcyjnych poglądów, nieoczekiwania oznajmiła na Twitterze, że większość organizacji takich jak aborcyjny gigant Planned Parenthood, żyją z ucisku kobiet, w szczególności kobiet czarnoskórych.
Setki tysięcy maseczek ochronnych skonfiskowała w sobotę we Włoszech Gwardia Finansowa podczas kilku osobnych operacji. Maseczki te, sprowadzone z Chin, nie spełniają norm bezpieczeństwa.
O 1883 powiększył się w ciągu doby bilans ofiar śmiertelnych epidemii koronawirusa w Stanach Zjednoczonych - wynika z najnowszych danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore. Od jej początku na Covid-19 zmarło w USA ponad 64,7 tys. osób.
Pandemia spowodowała, że po raz pierwszy od 1945 roku nie odbywają się we Francji demonstracje pierwszomajowe.