Pierwsze spotkania, przyjaźnie, rozmowy - na dworcu, w parafialnej salce, przy pierogach i rodzinnym stole.
– W szybko zmieniającym się świecie najważniejsze jest doświadczenie osobistego spotkania z Jezusem – mówi KAI brat Alois, przeor wspólnoty z Taizé.
Krakowski biskup pomocniczy odprawił w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach Mszę św. w intencji chrześcijańskiego życia rodzin i przebłagania Boga za odrzucony i lekceważony dar życia.
Dla każdego małżeństwa Święta Rodzina jest wzorem wychowania dzieci - mówił kard. Kazimierz Nycz, błogosławiąc w Świątyni Opatrzności Bożej przed Niedzielą Świętej Rodziny małżeństwa obchodzące jubileusze.
Przy okazji świąt Bożego Narodzenia i kończącego się roku przewodniczący Rady Episkopatu Ameryki Łacińskiej sporządził bilans sytuacji społecznej oraz kościelnej kontynentu. Zauważył, że od kilku miesięcy w wielu krajach mają miejsce protesty społeczne. Pokazują one jak zmienia się pozycja społeczeństwa obywatelskiego w stosunku do rządzących.
Nie mamy nic, żyjemy z otrzymanych darów. Wspieramy się wzajemnie i aby przeżyć dzielimy się tym niewiele, co otrzymamy, a Ojciec Święty przysyła do nas swojego reprezentanta, aby nam powiedzieć, że wie o tym, że żyjemy, że nas kocha i to nam wystarcza. W ten sposób mieszkańcy Ługańska i Kadijewki (dawniej Stachanowa) witali nuncjusza apostolskiego na Ukrainie, który przybył do nich podczas świąt Bożego Narodzenia.
Japońskie linie lotnicze zaoferują zagranicznym turystom, którzy odwiedzą w przyszłym roku „Kraj Kwitnącej Wiśni” z okazji igrzysk i paraolimpiady, 50 tysięcy darmowych biletów na połączenia krajowe.
Chodzi o rozpętanie wojny między chrześcijanami i muzułmanami w Nigerii.
W świecie wzrasta liczba przypadków prześladowania chrześcijan. Postawa niechęci wobec uczniów Chrystusa jest obecna także i na kontynencie europejskim. Zwraca na to uwagę dyrektor włoskiego oddziału Open Doors, organizacji zajmującej się wspieraniem prześladowanych chrześcijan.
Kard. Stefan Wyszyński przeżywał święta Bożego Narodzenia zawsze z ogromną radością wewnętrzną, ale też w służbie ludziom. Jego radość wynikała z tego, że Bóg staje się człowiekiem. „Uważał, że jest to wyniesienie człowieczeństwa, a godność człowieka uważał za rzecz najważniejszą. Mówił, że w obecnej kulturze ratunkiem jest odkryć wielkość człowieka” – wspomina w rozmowie z Radiem Watykańskim Anna Rastawicka z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, świadek życia Prymasa Tysiąclecia.