Wiocha zabita dechami – mówimy nieraz o mało znanych, położonych z dala od tzw. wielkiego świata miejscowościach. Tymczasem wiele z nich kryje w sobie perełki, które odpowiednio zadbane i wypromowane zamieniają „wiochę” w atrakcyjną turystycznie gminę.
Nie uciekniemy od rozmowy o zmianach w Karcie Nauczyciela. Bez nich polskie gminy zbankrutują, a nasze dzieci będą osiągać coraz gorsze wyniki.
Udział szarej strefy w polskiej gospodarce to około 30 proc. Innymi słowy: jedna trzecia tego wszystkiego, co jako Polacy tworzymy, jest produkowane na szaro. Cieszyć się z tego czy nie?
Tym werdyktem sąd uznaje, że przynależność religijna jest już nie tylko sprawą prywatną (co i w polskim prawie generuje czasem absurdy), ale także wstydliwą na tyle, że porównywalną z wyrokiem sądowym.
Czasem w całym naszym systemie najpaskudniejsze są drobiazgi.
Nie ma się czym przejmować, jeśli słyszymy, że chrześcijan w Europie ubywa. Soli nie musi być dużo – pisze na łamach „Więzi” ks. prof. Tomasz Halik.
Jak się modlić? Powtarzając "Zdrowaś Maryjo", "Ojcze Nasz" i teksty innych, popularnych modlitw? Zwracać się do Boga swoimi słowami? A może sięgnąć po Biblię?
Tak się już dzisiaj nie pisze. Pogłębiona publicystyka, przydługie wywiady, analityczna wnikliwość – to wszystko jest passé. Bo się nie sprzeda.
Nasza pamięć o wielkich świętych jest pamięcią pomnikową. Gorzej z dziełem, testamentem życia, będącym jakby zadaniem do odrobienia.
Rozmowy na temat Funduszu Kościelnego stanęły w martwym punkcie. Ruszą, jeśli po stronie rządowej będzie gotowość do zawarcia racjonalnego kompromisu.