Państwo polskie nie działa. Ludzie działają, Kościół działa, ba, nawet PZPN, u boku UEFA wprawdzie, ale jednak, działa. Wszyscy działają, tylko nie państwo.
Każdą instytucją można kierować na dwa sposoby. Na własny użytek nazwałem je folwarcznym i kreatywnym.
Parlament przyjął specustawę umożliwiającą zapłacenie niektórym podwykonawcom budującym autostrady i stadiony. Czy można było zrobić więcej?
O znalezieniu listy zamordowanych przez NKWD wiosną 1940 r. w Mińsku z prof. Natalią Lebiediewą rozmawia Andrzej Grajewski.
Gdy w Belgradzie ogłaszano zwycięstwo Tomislava Nikolicia, na ulice stolicy Serbii wylegli triumfujący zwolennicy nowego prezydenta, wymachując flagami z trupimi czaszkami, symbolem czetników. Bałkany wstrzymały oddech. Z obawy, że czaszki zastąpią z trudem oswojone symbole unijne.
Ukłon w stronę red. Katarzyny Wiśniewskiej z Gazety Wyborczej, która stwierdziła, że dla Gościa Niedzielnego "nie ma rzeczy niemożliwych". Przecenia nas Droga Pani, ale cóż... każdemu wolno kochać, czyż nie? Więc, mimo wszystko dziękujemy.
Muszę przyznać, że nigdy nie zdołałem pojąć, o co tak naprawdę chodziło. – mówi dzisiejszy papież, wówczas młody teolog i ekspert soborowy. Dziś też często trudno zrozumieć...
Sprawy nie zawsze mają się tak, jak napisali czy jak się nam wydaje.
Z wywiadu, którego poseł Rozenek był uprzejmy udzielić Katarzynie Wiśniewskiej, wyłania się wizja państwa polskiego ubezwłasnowolnionego i twardo trzymanego za twarz przez Kościół katolicki.
Mówi się, że gdyby Ewangelia została spisana po malgasku, składałaby się z przysłów i pieśni.