Kim ma być nowoczesna kobieta?

Maryja w Ewangelii jest mężna, roztropna, daleko widząca. Wyraźnie duchem bliższa Chrystusowi niż wszyscy inni, ale nigdy nie stara się zajmować miejsca Józefa czy Apostołów. Mimo upływu dwóch tysięcy lat jej ziemska wędrówka pozostaje wciąż aktualnym programem duchowym dla kobiet - mówił wczoraj w Piekarach abp Kazimierz Nycz.

Kiedy uważnie wczytamy się w pierwsze słowa dzisiejszej Ewangelii, łatwo zauważymy, że kiedy tylko Maryja przybyła do domu Elżbiety, okazało się, że żona Zachariasza zna już Jej najskrytszą tajemnicę. Padają tam wtedy pamiętne słowa: A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto skoro Głos twego pozdrowienia zabrzmiał w uszach moich, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Nie mamy najmniejszej wątpliwości, że Elżbieta otrzymała od Boga tajemniczy przekaz o wielkiej łasce, jaka napełniła Maryję. Dlatego ona pierwsza, zanim cokolwiek święta Niewiasta z Nazaretu zdążyła powiedzieć, wita Ją, jako Matkę Zbawiciela.

I to jest chyba klucz do odkrycia tajemnicy spotkania tych dwóch świętych kobiet. Po to Maryja tu przyszła. Aby spotkać kogoś, kto ją zrozumie. Kto zrozumie ogrom tajemnicy, jaki nosiła w sobie. W naturze kobiety leży bowiem pragnienie przeżywania najintymniejszych spraw swego serca we wspólnocie z najbliższymi. Kobieta pragnie je wypowiedzieć. Pragnie być życzliwie wysłuchana i zrozumiana.

Maryja jednak po Zwiastowaniu znalazła się w dość trudnej sytuacji. Stanęła przed pytaniem: kto mnie zrozumie? Kto pojmie, co mnie spotkało. Kto mi uwierzy? Rodzice Joachim i Anna? Narzeczony Józef? Te tajemnice jeszcze wówczas przerastały ich pojmowanie. To byłoby dla nich za trudne. Bóg rozumiał te pragnienia kobiecego serca Maryi. Stwórca wiedział czego, a raczej kogo potrzebuje teraz Najczystsza Dziewica. Dlatego sam Anioł Gabriel dał Jej cenną wskazówkę: A oto również krewna twoja, Elżbieta poczęła w swojej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Św. Łukasz przestawia w rozważanym przez nas fragmencie Ewangelii entuzjazm spotkania tych dwóch kobiet, które tak mocno połączyło uczestnictwo w realizacji przedziwnych zamysłów Boga. Elżbieta wydaje z siebie radosny okrzyk, Maryja wyśpiewuje przepiękny hymn Magnificat, a obie czynią to napełnione Duchem Świętym. Spotkanie to przyniosło im wzajemne zrozumienie i duchowe wsparcie.

Drogie Panie, kochane Dziewczęta, pątniczki, które przybywacie dziś do najpiękniejszej z niewiast, Maryi. Nierzadko przychodzicie tu także szukając zrozumienia. Nierzadko serca wasze przepełnione są bardzo trudnymi pytaniami, jakie postawiło wam życie: dlaczego jestem sama? dlaczego moje życie rodzinne potoczyło się tak nieszczęśliwie? Gdzie utraciłam swoje piękno, pokój, łagodność? Nosicie w sobie te pytania i nie macie wokół siebie kogoś, z kim mogłybyście podjąć ten temat. Problemy te zamykają niejedną z was w bolesnej samotności niezrozumienia. Niejedna kobieta z pytaniem „właściwie to kim ja jestem, kim mam być?” zwraca się do współczesnego świata, do mediów, seriali, kolorowych czasopism. I jaką znajduje tam odpowiedź? Często zaskakującą. Konstruktorzy nowego ładu społecznego odpowiadają bowiem: jak to kim ma być nowoczesna kobieta? Ma być taka, jaki jest mężczyzna! Ma się do niego upodabniać, na nim wzorować i z nim rywalizować. Ma zrezygnować ze swojej delikatności, subtelności, a ponad macierzyństwo postawić pracę zawodową i samorealizację.

Taki dialog i takie rady nie przynoszą płci pięknej rozwiązania problemu. Wiele rozsądnych kobiet czuje, że to nie ten kierunek. Przecież Bóg stworzył człowieka mężczyzną i kobietą a nie mężczyzną i „mężczyzną bis”. Piewcy obyczajowej rewolucji organizują od dziesięcioleci marsze, sympozja, prowadzą intensywną kampanię propagandową, ale to wszystko nie rozwiązuje problemu płci pięknej. W niektórych społeczeństwach europejskich u ponad 30% kobiet można zauważyć już pierwsze oznaki depresji. To, co miało przynieść wyzwolenie, potęguje tylko wewnętrzną pustkę.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
7°C Sobota
dzień
wiecej »