W Spycimierzu, małej wiosce w województwie łódzkim, uczestnicy procesji na Boże Ciało stąpają po dywanach z kwiatów. Niemal 2-kilometrowy odcinek drogi wyścielony jest kwiatami z pól i ogrodów, ułożonych w misterne wzory, obrazy i napisy. Mieszkańcy mówią, że to dywany dla Jezusa.
Wedle ustnej tradycji, mieszkańcy Spycimierza robią tak od ponad 200 lat. Nikt nie wie jednak, skąd ten zwyczaj – znany w katolickich krajach południowej Europy, Hiszpanii i Italii – przywędrował do wioski w centrum Polski i dlaczego tu właśnie się przyjął. Stanisław Pełka, sołtys Spycimierza od wielu kadencji, twierdzi, że upiększanie trasy procesji rozwijało się stopniowo. – Kiedyś na Boże Ciało drogę wysypywano jasnym piaskiem – mówi sołtys. – Później mieszkańcy robili wzorki na drodze procesji, żeby było dostojniej. Pamiętam, jak moja babcia przygotowywała drogę pod procesję. Wtedy ludzie tu jeszcze nie przyjeżdżali, to była typowo wiejska i dla wsi procesja – wspomina sołtys.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.