Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Środowy gest wobec Nowoczesnej oznacza, że PO nie ma zamiaru kontynuować Koalicji Obywatelskiej w dotychczasowym kształcie; wrogie przejęcie posłów nie pozwala na stwierdzenie, że ma się koalicję - stwierdziła w czwartek przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
Do klubu Platformy Obywatelskiej - Koalicji Obywatelskiej dołączy 8 posłów Nowoczesnej; oprócz Kamili-Gasiuk-Pihowicz, Marka Sowy, Michała Jarosa, Piotra Misiły, Piotra Kobylińskiego, Kornelii Wróblewskiej, także Elżbieta Stępień i Krzysztof Truskolaski.
Posłowie Nowoczesnej, którzy chcą zacieśniania współpracy w Koalicji Obywatelskiej, przyznają nieoficjalnie, że są gotowi opuścić klub Nowoczesnej, jeśli dostaną ze strony PO gwarancję powstania w Sejmie klubu pod szyldem Koalicji Obywatelskiej.
Szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oceniła w środę, że przewodnicząca klubu N. Kamila Gasiuk-Pihowicz zachowała się wbrew woli partii. Lubnauer podkreśliła, że wspólny klub nie jest formą wzmocnienia Koalicji Obywatelskiej. Siłą KO jest różnorodność - dodała.
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w listopadzie PiS (wraz z Solidarną Polską i Porozumieniem) uzyskałoby 42 proc. poparcia osób deklarujących udział w głosowaniu; na PO zagłosowałoby 21 proc., na PSL - 7 proc., na ruch Kukiz'15 - 6 proc., a na SLD - 5 proc.- wynika z sondażu CBOS.
Gdyby wybory do Sejmu odbyły się we wrześniu, PiS uzyskałby 45 proc. poparcia i mógłby rządzić samodzielnie; PO mogłaby liczyć na 23,9 proc. głosów - wynika z sondażu opublikowanego przez pracownię badania rynku i opinii Estymator, wykonanego na zlecenie portalu DoRzeczy.pl.
Przyjazna szkoła, darmowy bilet dla dzieci, Polska bez smogu, pomoc seniorom, rozwój infrastruktury i "zakończenie dwuwładzy w województwach", czyli wzmocnienie władzy marszałków kosztem wojewodów - to propozycje programowe Koalicji Obywatelskiej do wyborów samorządowych.
Radni PO odchodzą z partii, ponieważ nie znaleźli się na listach wyborczych w wyborach samorządowych. To sygnał oportunizmu; nie chcemy ludzi, którzy myślą o polityce w ten sposób - powiedział w sobotę kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy Rafał Trzaskowski.
Gdyby wybory do Sejmu odbyły się na początku sierpnia, na PiS zagłosowałoby 41,8 proc. Polaków, co - w przeliczeniu - dałoby partii Jarosława Kaczyńskiego 234 mandaty i samodzielną większość - wynika z najnowszego sondażu wyborczego, przeprowadzonego przez pracownię Estymator na zlecenie portalu DoRzeczy.pl.
PO wycofuje poparcie dla kandydata na prezydenta Wrocławia Kazimierza M. Ujazdowskiego - poinformował w poniedziałek szef PO Grzegorz Schetyna. Zapowiedział, że wspólnego kandydata na prezydenta miasta wskaże Nowoczesna. - Swoją decyzję w sprawie wyborów samorządowych podejmę niezależnie i ogłoszę ją po 8 sierpnia - poinformował Ujazdowski.