Warto przyglądać się, jak przebiegają procesy, których celem jest jak najlepsza ochrona dzieci także wtedy, gdy wydaje się, że sprawa chwilowo ucichła.
Mijamy ich codziennie, starając się nie widzieć. Tak jakby ich nie dotyczyła miłość Ojca. Gdzie jest brat twój? Czy w ogóle wiem?
Zbieżność czasowa nie zawsze wystarcza do wyciągnięcia prawdziwych wniosków.
Ile w nas chrześcijaństwa, a ile pogaństwa, które w przebaczenie nie wierzy, bo samo nie przebacza? A skoro nie wierzy, do żadnego przez siebie popełnionego zła się nie przyzna?
Kościół synodalny, czyli cały, różnorodny, będzie dla świata znakiem i narzędziem wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem i jedności całej ludzkości.
Owoc blisko czterech tygodni słuchania Ducha Świętego i drugiego człowieka możemy niestety wyrzucić do kosza. Po cóż zmieniać cokolwiek?
Jaką drogę pokazuje Kościołowi Ewangelia? Czego chce od nas dzisiaj Bóg? Myślę, że słowa "dzielić z innymi podróż" są pierwszym wskazaniem.
Informacje docierające z synodu pozwalają patrzeć z nadzieją, że jego percepcja nie zostanie zawężona do kilku haseł.
Jak powiedział ks. Zollner: “Rzecz ma się podobnie jak z wrzodem, ktory stale dokucza i zatruwa organizm – jeśli zostanie przecięty i wyczyszczony, to cierpienie i ból się kończą i rana może się goić.”
Pytania młodych są podobne, ale ich konteksty bardzo różne - mówił bp Ryś. Mam nadzieję, że synod zmierzy się i z pytaniami, i kontekstem.