Żołnierze białoruscy będą stopniowo włączać się do udziału w misjach pokojowych ONZ - podało we wtorek białoruskie Radio Swaboda. Do tej pory udział tego kraju w oenzetowskich misjach ograniczał się do wysyłania specjalistów cywilnych.
Polskie groby na cmentarzach wojskowych i katolickich w Ziemi Świętej odwiedzają polscy dyplomaci, duchowieństwo, żołnierze z sił pokojowych ONZ na Wzgórzach Golan oraz delegacje środowisk polonijnych.
Mimo podpisanego w zeszłym roku układu pokojowego pomiędzy rządem, a rebeliantami, w Republice Środkowoafrykańskiej sytuacja wciąż nie jest stabilna. Bojówkarze zgodzili się na rozbrojenie i utworzenie wraz z siłami rządowymi pokojowych jednostek specjalnych, jednak nie wszystkie grupy przestrzegają zawartego porozumienia. Wciąż dochodzi do ataków i grabieży.
Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj spotkał się z delegacją rebeliantów walczących z afgańskimi władzami i siłami międzynarodowymi - poinformował w poniedziałek rzecznik prezydenta. Chodzi o wstępne rozmowy pokojowe.
W miesiąc po stłumieniu pokojowych protestów birmańscy mnisi powrócili na ulice. W Pakkoku, świętym mieście buddystów, w środę miał miejsce pokojowy marsz około 100 mnichów - podała Gazeta Wyborcza.
Prezydent Rosji Władimir Putin, wysyłając tzw. pokojowe siły do samozwańczych republik w Donbasie, chce zniszczyć Europę, uważają portugalscy komentatorzy polityczni. Porównują działania Moskwy do operacji militarnych Trzeciej Rzeszy.
Jan Paweł II potępił zamach bombowy w stolicy Kolumbii, Bogocie. Jak poinformował sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Angelo Sodano. Ojciec Święty wystosował list kondolencyjny do arcybiskupa Bogoty, kard. Pedro Rubiano Sáenza.
O odpowiedzialny udział w wyborach parlamentarnych apeluje chaldejski patriarcha Bagdadu. Kard. Emanuel III Delly zachęca jednocześnie, by głosowanie przebiegło w pokojowej atmosferze i bez użycia siły.
Swój udział potwierdziło ponad 50 krajów, w tym Birma, Afganistan, Sudan Południowy, Zambia, DRK, Liban, Ekwador, Peru, Kazachstan oraz Bośnia i Hercegowina.
Zaledwie dwa dni po podpisaniu porozumienia pokojowego na północy Sudanu Południowego znowu wybuchły walki. W niedzielę siły rządowe oraz rebelianci oskarżyli się nawzajem o złamanie zawieszenia broni.