Normalnie nikt tam nie wchodzi oprócz pracowników obsługujących zamkową "technikę", której jest tu sporo. Tym razem jednak prof. Andrzej Betlej, dyrektor Wawelu, zrobił wyjątek dla nielicznej grupy fotoreporterów i dziennikarzy.
326 miśnieńskich wyrobów z porcelany, a także srebra stołowe, szkła z manufaktur magnackich oraz XVII- i XVIII-wieczne obrazy prezentuje Wawel w trzech salach Prywatnych Apartamentów Królewskich. To nowa wystawa stała na Zamku Królewskim.