O znaczeniu sukcesji apostolskiej urzędu biskupiego mówił Benedykt XVI w czasie audiencji ogólnej w Watykanie. Papież zachęcił Polaków do pielęgnowania "pięknej tradycji" nabożeństw majowych. W spotkaniu na Placu św. Piotra wzięło udział około 40 tys. osób, w tym około 5 tys. Polaków.
Świetny kierowca i tenisista, instruktor narciarstwa, miłośnik lotnictwa, koneser pięknych przedmiotów i przystojny bywalec salonów o niezwykłym uroku osobistym. Kto to? Hugh Grant? Nie. Ks. Georg Gaenswein, osobisty sekretarz Benedykta XVI. Pisze o nim tygodnik Polityka.
Papież zwrócił uwagę, że Chrystus wychodził na drogi, spotykając ludzkie cierpienia i nadzieje, a widząc je, powoływał – tak jak na przykład Mateusza. To samo konieczne jest dzisiaj w duszpasterstwie powołań.
Odnajdywanie Boga po kryzysie pandemii, modlitwa adoracji i kontemplacji, solidarność z ubogimi, zaangażowanie w drogę synodalną oraz ekologia integralna – to elementy papieskiego programu przygotowań do Jubileuszu Roku 2025.
Dla wielu z nich to najwspanialszy prezent na świecie. Nie dlatego, że jest szczególnie drogi, ale dlatego, że świadczy o tym, iż Polacy pamiętają o swoich rodakach, którzy żyją na Ukrainie i Białorusi.
Rodzina jest czymś wspaniałym i trzeba się o nią troszczyć, a małżeństwo i rodzicielstwo są pięknym i cennym powołaniem – mówił Franciszek rozpoczynając wizytę w piętnastej już parafii Rzymu od początku swego pontyfikatu.
- Piękno, zbytek, nędza i miłość mają to samo prawo na ulicy. Śmiech miesza się z przekleństwem, słowa błogosławieństw z kopaniem po twarzy. Jest Jezus Chrystus i Matka Boska, a także śpiew muezina i... czary. Taka jest Afryka - mówi Krzysztof Błażyca.
- Pamiętajcie, że drogą rozwiązywania konfliktów społecznych jest wytrwały dialog wszystkich stron i odwaga szukania nowych rozwiązań i koniecznych reform - przypomniał górnikom abp Skworc.
Na drogach poza miastem ruch, bo każdy, kto tylko może, rusza na wyczekany urlop, a święty Krzysztof ma w tym czasie ręce pełne roboty.
„Od samego początku wyboru swej drogi życiowej podjęła współpracę z Bożą łaską. Będąc studentką, angażowała się w różne dzieła misyjne i była wdzięczna Panu Bogu za łaskę wiary” – zauważył bp Bryl.