​W piątek 31 sierpnia zakończyła się wyprawa rowerowa młodzieżowej grupy NINIWA Team kierowanej przez o. Tomasza Maniurę OMI. Do celu dotarło 18 z 20 uczestników rajdu, który pod względem warunków jazdy, pogody i temperatury był istną szkołą przetrwania. Ostatnie dwa tygodnie wyprawy to zmagania z ostrym zimnem północnej Finlandii i Norwegii, trudnymi, górskimi podjazdami, lodowatym wiatrem i brakiem noclegów i warunków sanitarnych. Odważni pielgrzymi ratowali się w nocy ogniskiem. Cały ten wysiłek podjęli w intencji Kościoła i papieża Benedykta XVI. Ostatecznie przejechali 3999 km ze średnią prędkością 21,2 km/h bez zaplanowanych noclegów i wsparcia samochodu technicznego. Na trasie oprócz trudów i zmagań pielgrzymi doświadczyli także ludzkiej życzliwości i wielu cudów, a także podziwiali przepiękne krajobrazy nieskalanej przemysłem północy.

W piątek o 13.30 rowerzyści wylądowali w Pyrzowicach, skąd na 16.00 udali się do Kokotka na radosne przywitanie z rodzinami i bliskimi. O 18.00 odprawiona została uroczysta Msza święta w intencji rowerzystów, a po niej już bardzo swobodny czas zabawy i świętowania. Wśród gości byli m.in. bp Jan Wieczorek, pan Edward Maniura, burmistrz Lublińca oraz Artur Bilewski, wielokrotny medalista i Mistrz Polski w kolarstwie szosowym i triatlonie.

Więcej o „Misji B XVI – Nordkapp”, a także codzienne relacje z trasy można znaleźć na stronie www.niniwateam.pl. Na początek grudnia Stowarzyszenie Młodzieżowe NINIWA zaplanowało wydanie książki na podstawie tegorocznych relacji z rajdu.

​Z Kokotka do Wierszyny na Syberii jedzie wyprawa rowerowa NINIWA Team zorganizowana przez oblata o.Tomasza Maniurę. Do pokonania mają 8,5 tysiąca kilometrów przez Polskę, Białoruś, Kazachstan i Rosję. Ekipa liczy 24 osoby, rowerzyści jadą w intencji Polski. Zabrali ze sobą relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki dla kościoła w Wierszynie, nazywanej Małą Polską. Kościół sto temu został wybudowany przez grupę Polaków, która osiedliła się w tej miejscowości. To już siódma wyprawa rowerowa NINIWA Team.
Zdjęcia: Józef Wolny /GN

​4 sierpnia 2014 tuż po 7.00 21 rowerzystów grupy Niniwa Team wyruszyło w sześciotygodniową Wyprawę w Nieznane. Kierunek każdego dnia wyznaczają internauci w głosowaniu. Dzień wcześniej w Centrum Formacji NINIWA w Kokotku odbył się wieczór pożegnalny "hardkołowców".
Zdjęcia: Szymon Zmarlicki /Foto Gość

​Rowerzyści z grupy NINIWA TEAM wrócili 14 września do Kokotka, skąd wyruszyli przed sześcioma tygodniami. To już ósma wyprawa rowerowa zorganizowana przez oblata o. Tomasza Maniurę. Tym razem lider nie określił celu, grupa zdała się na internautów i to oni wyznaczali im codziennie nowy kierunek dalszej drogi. Jechali w intencji pokoju na świecie, pokonując własne słabości i egoizm. W przyszłym roku chcą jechać do Wietnamu.
Zdjęcia: Jan Maniura