Ulicami Lubina już po raz czwarty przeszedł Orszak Trzech Króli. Tradycyjnym miejscem rozpoczęcia była świątynia pw. św. Jana Bosko. W tym roku było to bardzo symboliczne miejsce, ponieważ jest to jeden z kościołów, które zostały wyznaczone na miejsca odpustowe w Roku Miłosierdzia. Do niego też nawiązywały okrzyki poszczególnych "królestw" idących w pochodzie np. "Tam gdzie mieszka Bóg, mieszka miłosierdzie!". Zdjęcia: Jędrzej Rams /Foto Gość
"Duch powodzi", jeden z czterech symbolicznie wyrażających różne oblicza Wrocławia, popłynął w stronę rynku - z bulgotem i pluskiem, w towarzystwie korowodu wodnych stworów, z rozedrganymi falami. Idący w pochodzie z zajezdni Dąbie wrocławianie - ubrani w niebieskie peleryny - mogli podziwiać akrobacje i grę świateł, zwłaszcza na mostach, oraz scenki i tańce, na przykład pląsy z parasolkami. Zdjęcia: Agata Combik /Foto Gość
Jeden z pochodów w ramach "Przebudzenia" inaugurującego ESK 2016 przypominał, że Wrocław od wieków łączył ludzi wielu wyznań. W galerii również zdjęcia z finału w rynku. Zdjęcia: Tomasz Lewandowski
To był chyba najbardziej futurystyczny pochód w ramach "Przebudzenia" inaugurującego ESK 2016. Na zdjęciach również zdjęcia z finału we wrocławskim rynku. Zdjęcia: Karol Białkowski /Foto Gość