Władze Austrii wprowadzają obowiązek pracy dla migrantów, a osoby, które odmówią jej podjęcia, otrzymają niższe wsparcie finansowe. Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Od wtorku w Austrii wchodzą w życie przepisy, które osoby ubiegające się o azyl zobowiązują do odpracowania w placówkach federalnych 10 godzin tygodniowo. Przepisy pozwalają na skierowanie migrantów do pracy również w jednostkach podległych władzom lokalnym oraz w określonych organizacjach. Oznacza to, że migranci będą mogli pracować na przykład w domach opieki, noclegowniach, bibliotekach czy w ochotniczej straży pożarnej.
Z kolei od listopada będą mogli oni być zaangażowani w pracę służb zajmujących się zimowym utrzymaniem infrastruktury komunikacyjnej.
Jak zapowiedział w poniedziałek na konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych Austrii Gerhard Karner, służby będą w stanie motywować tych migrantów, którzy staraliby się uniknąć pracy. "Jeśli nie będziesz wykonywać żadnej pracy, to twoje kieszonkowe zostanie zmniejszone z 40 do 20 euro. To jedna z wyraźnych konsekwencji" - poinformował Karner.
Z kolei szef Federalnej Agencji Opieki Andreas Achrainer jest przekonany, że nowe przepisy otworzą przed uchodźcami nowe możliwości, jeżeli chodzi o poszukiwanie zatrudnienia. W jego ocenie nabyte doświadczenie będzie podnosiło ich atrakcyjność na rynku pracy.
Już wcześniej austriackie władze wprowadziły obowiązkowe kursy dla imigrantów. Od początku czerwca specjalne szkolenia ukończyło 1653 uchodźców. Władze opracowały w sumie pięć programów nauczania, które obejmują wiadomości z kultury, demokracji, prawa i obowiązków czy równości.
Ponadto w tym tygodniu w Steyr w Górnej Austrii rozszerzono funkcjonalność karty świadczeń rzeczowych. O ile do tej pory pozwalała ona na korzystanie z usług publicznych, o tyle teraz to właśnie na tę kartę będzie przelewany zasiłek, który do tej pory był wypłacany w gotówce.
Jak przekonują przedstawiciele austriackiego MSW, karta to kolejny ważny krok w walce z nielegalną migracją. Dzięki pilotażowi "wysyłamy wyraźny sygnał, że podejmujemy konsekwentne działania przeciwko nadużywaniu świadczeń, a także usprawniamy proces płatności" - wyjaśnił minister Karner.
Tomasz Dawid Jędruchów
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.