Druga edycja akcji charytatywnej "Paczka na Wschód", wspierającej materialnie najmłodszych w byłych republikach radzieckich, rozpoczyna się dziś i potrwa do 10 stycznia. Pomóc może każdy wysyłając sms.
Do 7 stycznia trwa akcja Caritas Polska i Wspólnoty Polskiej „Paczka na Wschód", której celem jest pomoc ubogim dzieciom na Wschodzie - poinformowano 5 stycznia na konferencji prasowej w Warszawie.
Na Białorusi, Litwie, Ukrainie i w Rosji mieszkają rodziny, w których dziadkowie starają się kultywować polskie zwyczaje i tradycje. Polscy misjonarze również dbają by młode pokolenie miało szansę poznać nie tylko język, ale i osobiście kraj swoich przodków.
W dniu dzisiejszym odbyła się konferencja prasowa podsumowująca akcję „Paczka na Wschód" przygotowaną przez Caritas Polska i Stowarzyszenie „Wspólnota Polska".
Na Ukrainie, Litwie, Białorusi na pomoc rodaków czeka ok. 120 kombatantów oraz ich rodziny. Wsparcie musi też dotrzeć do Polaków mieszkających w Mołdawii.
Wystarczy przygotować świąteczną paczkę, a wolontariusze dostarczą je Polakom na Kresach. Akcję zainicjowaną w Lublinie przez senatora Stanisława Gogacza wspiera też Katolicki Uniwersytet Lubelski.
Już kolejny rok Caritas Polska we współpracy z Biurem Polonijnym Kancelarii Senatu RP przygotowała i wysłała paczki dla potrzebujących Polaków zamieszkujących Białoruś, Litwę i Ukrainę. Każdy może w nich znaleźć artykuły żywnościowe, odzież zimową oraz środki czystości.
Ponad 625 tysięcy zł przeznaczył w tym roku Senat na świąteczną pomoc dla Polaków na Wschodzie. Dzięki tej kwocie sfinansowane zostały akcje i inicjatywy podejmowane przez organizacje, stowarzyszenia i fundacje, a nawet klub sportowy. Jej największą część otrzymała Caritas Polska na paczki świąteczne dla Polaków na Białorusi, Ukrainie i Litwie.
Dla wielu z nich to najwspanialszy prezent na świecie. Nie dlatego, że jest szczególnie drogi, ale dlatego, że świadczy o tym, iż Polacy pamiętają o swoich rodakach, którzy żyją na Ukrainie i Białorusi.
W Republice Buriacji, na Syberii Wschodniej, pracuje dominikanka siostra Bernadetta Joanna Gratkowska. Zupełnie niedawno i niespodziewanie nawiązała się korespondencja pomiędzy zakonnicą z dalekiej krainy a uczniami i nauczycielami z chorzowskiego Katolika.