Temat dyżurny
Uratował mnie fragment listu, jaki na kilka dni przed rekolekcjami dostałem od
jednego ze swoich wychowanków. „Jak pohamować agresję buta, rodzącą się na
widok pierwszoklasisty?" Ryba chwyciła haczyk i jakoś poszło. Ale po tych
rekolekcjach powiedziałem sobie, że już nigdy więcej w pojedynkę.