Abp Stanisław Dziwisz został mianowany przez papieża Benedykta XVI arcybiskupem metropolitą krakowskim.
W tych bardzo gorących dniach Kościół rzucił na szalę wydarzeń cały swój autorytet - pisze Andrzej Wielowieyski w Rzeczpospolitej wspominając czas rodzenia się Solidarności.
Po śmierci Ojca Świętego tłumy młodych ludzi wyszło spontanicznie na ulicę. Gromadzili się na modlitwie, organizowali marsze wdzięczności, uczestniczyli w nocnych czuwaniach. Ten spontaniczny odruch zaskoczył wielu, w tym także ludzi Kościoła.
Zostawili domy, samochody, pracowicie budowaną świetlaną przyszłość, która okazała się ułudą. Wygoniły ich bomby. Teraz, nad polskim jeziorem, jest cisza. Trzeba w spokoju pozbierać myśli i zaczynać od początku. Całe życie…
Na powrót do ojczyzny czekali blisko... sto lat. W zamku zaczynają nowe życie.
Ulice pełne ludzi, gwar, śmiech. I nagle taki dziwny warkot się zbliża. Zdziwieni zadzieramy do góry głowy i widzimy małe samoloty z czerwonymi gwiazdami. Kukuruźniki. A one bez ostrzeżenia zaczynają strzelać z karabinów do nas.
Na rozkaz ojca ożenił się z kobietą, której nigdy nie widział. Kiedy w Boże Narodzenie urodził się jego pierworodny syn, zrozumiał, że Jezus go nie opuścił. Przypominamy niezwykłe świadectwo muzułmanina, który za wiarę w Jezusa gotowy jest oddać życie.
Katolicka Agencja Informacyjna opublikowała raport o zbrodniczych działaniach wobec Kościoła tzw. Grupy „D" Ministerstwa Spraw Wewnętrznych PRL. W raporcie znalazły się nazwiska 70. funkcjonariuszy SB, którzy zajmowali się systemowym niszczeniem Kościoła w Polsce. Autorem publikacji jest dziennikarz KAI Bogumił Łoziński.
Gdy na komisariacie zaczęto drukować wszystkie oskarżenia, usłyszał: „Panie, papier nam się w drukarce kończy!”. W więzieniu oprawił Biblię w materiał z dżinsowych spodni. Dziś księża, których okradał… zapraszają go na rekolekcje.
"Aby zmieniły się struktury, muszą zmienić się ludzie. Przemiana serc powinna zaś rozpocząć się od nawrócenia, od publicznej debaty o prawdzie, wartościach i moralności w życiu publicznym. Nie możemy zgodzić się na „bylejakość" życia publicznego!" - mówił abp Damian Zimoń do ok. 120 tys. mężczyzn przybyłych na pielgrzymkę do Piekar Śląskich.