– Abp Życiński to człowiek żyjący Kościołem, intelektualista i humanista, był bardzo dobrym człowiekiem, a jego odejście to niepowetowana strata – powiedział abp Jan Martyniak.
Brytyjski koncern BP ogłosił w poniedziałek, że wydał dotąd łącznie 6,1 mld dolarów na walkę z wyciekiem ropy do Zatoki Meksykańskiej, który nastąpił po wybuchu w kwietniu na dzierżawionej przez BP platformie Deepwater Horizon.
Kolejarze i drogowcy wciąż jeszcze szacują straty po ostatniej fali powodziowej, jaka przeszła przez Dolny Śląsk. Wiadomo jednak, że będą one liczone w milionach złotych. Nadal trwa także usuwanie sutków fal z maja i czerwca.
Do niespełna 287,9 mln zł wzrosła po trzech kwartałach tego roku strata netto górnictwa węgla kamiennego. Po sierpniu ujemny wynik nie przekraczał 212 mln zł. W odniesieniu do dziewięciu miesięcy 2008, przychody ze sprzedaży węgla zmniejszyły się o ponad 1 mld 256 mln zł - wynika z danych resortu gospodarki.
Czytając takie słowa chce się krzyczeć ze zdumieniem: naprawdę żałujesz odrzuconych okazji do grzechu?
Zmniejsza się dystans między dwiema największymi partiami politycznymi. W ciągu ostatnich dwóch tygodni przewaga PiS nad PO zmalała z 10 do 4 punktów procentowych - wynika z sondażu IBRIS Homo Homini "Rzeczpospolita".
- Straty górnictwa węgla kamiennego po pięciu miesiącach tego roku wyniosły 106 mln zł. Wobec sytuacji sprzed roku sprzedaż węgla była mniejsza o 6,6 mln ton, a wydobycie o blisko 2,4 mln ton. Nakłady inwestycyjne w branży ograniczono o 200 mln zł.
800 mln zł wynoszą szacunkowe straty związane ze zniszczeniem sieci dróg krajowych spowodowanym przez powódź - poinformował PAP rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Marcin Hadaj. Największe szkody woda wyrządziła m.in. na Śląsku i w Małopolsce.
Złoty i dług odrabiały w środę straty z początku tygodnia, jednak perspektywy są niejasne i zależne od zagranicy, chociaż złoty ma szansę na umocnienie - wskazują specjaliści.
W tydzień po wielkim trzęsieniu ziemi, jakie nawiedziło Chile, eksperci podsumowują straty i dochodzą do wniosku, że nie zaciążą one w dramatyczny sposób na dalszym wzroście gospodarczym kraju, który wyniesie w tym roku 5 proc.