– Abp Życiński to człowiek żyjący Kościołem, intelektualista i humanista, był bardzo dobrym człowiekiem, a jego odejście to niepowetowana strata – powiedział abp Jan Martyniak.
Metropolita przemysko-warszawski obrządku bizantyjskiego przypomniał w rozmowie z KAI, że abp Życiński przyjął do lubelskiego seminarium duchownego kleryków greckokatolickich, którzy tam przygotowują się do kapłaństwa.
„W Lublinie studiują klerycy greckokatoliccy. Abp Życiński przyjął ich, opiekował się, dzięki niemu mają tam bardzo dobre warunki. Pomagał też studentom z Ukrainy” – powiedział abp Martyniak, zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego w Polsce.
Stwierdził, że metropolia lubelska i sam Lublin jako tereny blisko wschodniej granicy są zamieszkane przez ludzi różnych kultur i wyznań, a abp Życiński dobrze się tam odnajdywał.
„Był otwarty na każdego człowieka i z każdym szukał wspólnego języka” – powiedział abp Martyniak. Przyznał, że śmierć metropolity lubelskiego jest dla wszystkich ogromnym zaskoczeniem i po ludzku trudno ją zrozumieć, trzeba jednak zaufać Bogu i Jego miłosierdziu.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.