Jedyne katolickie czasopismo w Malezji może w ciągu najbliższych dwóch tygodni zostać zamknięte za użycie w jednej ze swoich publikacji słowa "Allah" - donosi Nasz Dziennik.
- Użycie słowa "Allah" [przez katolickie pismo] jest uważane przez muzułmanów za swoistą groźbę dla ich bezpieczeństwa narodowego - mówi redaktor naczelny tygodnika o. Lawrence Andrew. Konstytucja Malezji gwarantuje pełną wolność religijną, ale rząd utrzymuje, że używanie tego słowa przez katolickie czasopismo może wywoływać napięcia i protesty muzułmanów. Czasopismo, obecne na rynku od 1980 roku i stanowiące jedno z najważniejszych źródeł informacji dla 850-tysięcznej społeczności katolickiej w tym kraju twierdzi natomiast, że padło ofiarą polityki. Minister Ahmad Farid Wan Salleh nie spieszy się z podjęciem decyzji. Wskazuje, że do 31 grudnia jest jeszcze mnóstwo czasu. "Niech czekają" - mówi.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.