Komisja Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu wszczęła śledztwo przeciwko nieżyjącemu od 69 lat mjr Józefowi Kurasiowi ps. "Ogień". Będzie prowadzone pod kątem ewentualnych zbrodni komunistycznych - powiedział PAP w środę prokurator Marcin Nowotny z krakowskiego IPN.
Ponad 80 tys. podpisów pod petycją ws. umożliwienia dokończenia prac ekshumacyjnych na "Łączce" złożyli w środę w Pałacu Prezydenckim popierający akcję "Wyklęci-Niezłomni. Przywróćmy pamięć naszym Bohaterom", m.in. córka rtm. Witolda Pileckiego Zofia Pilecka-Optułowicz.
Z myślą o rodzicach Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowało specjalny poradnik "Rodzice macie wybór! Wychowanie przedszkolne i edukacja szkolna dziecka sześcioletniego i siedmioletniego". Jest on od środy dostępny na stronie internetowej resortu edukacji.
48 osób wykonujących zawód dziennikarza było inwigilowanych przez ABW w czasach rządów PO-PSL - powiedział w środę podczas posiedzenia sejmowej komisji minister-koordynator służb specjalnych Mariusz Kamiński (PiS).
Lech Wałęsa nie ma prawa zastrzec dostępu do dokumentów udostępnianych obecnie przez IPN, bo to prawo przysługuje tylko osobom, które nie współpracowały ze służbami PRL - oświadczył w środę Rafał Leśkiewicz, szef Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów IPN.
Dziś po południu w Kompanii Węglowej miały rozpocząć się rozmowy związkowców z zarządem, z udziałem ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego. W ostatniej chwili jednak spotkanie zostało odwołane. Następny termin rozmów nie został ustalony.
Głosować można jeszcze przez niecały tydzień.
Najpóźniej 15 maja organizator Światowych Dni Młodzieży powinien przedstawić komendantom głównym policji i straży pożarnej plan postępowania na wypadek zagrożenia - wynika z projektu specustawy przygotowanej w KPRM w związku z przygotowaniami do ŚDM w Polsce.
W środę Instytut Pamięci Narodowej udostępnił dziennikarzom i historykom drugą partię materiałów znalezionych w domu gen. Czesława Kiszczaka. Tym razem jest to dwadzieścia różnych dokumentów, głównie o charakterze historycznym.
Na polecenie kierownika do 1976 r. spotkałem się pięć razy z kontrwywiadem, a nie z funkcjonariuszami SB - napisał Lech Wałęsa w środę na portalu społecznościowym. Do 1976 r. był też - jak podkreślił - formalnie wzywany na komendę milicji. Oświadczył, że podczas tych spotkań na nikogo nie donosił.