Co najmniej 35 osób zginęło wskutek ataku tureckiego lotnictwa w południowo-wschodniej Turcji, w pobliżu granicy z Irakiem. Najpewniej przemytników wzięto za kurdyjskich separatystów - podała w czwartek agencja Reutera, powołując się na miejscowe władze.
Kościół zbudowany całkowicie ze śniegu i lodu otwarto w środę wieczorem w bawarskiej miejscowości Mitterfirmiansreut koło granicy z Czechami. Przed wiekiem wieśniacy zbudowali tam pierwszy taki kościół, z braku innej świątyni.
Setki tysięcy Koreańczyków szczelnie wypełniły w czwartek największy plac w Phenianie, aby uczestniczyć w drugim dniu uroczystości żałobnych ku pamięci zmarłego niedawno przywódcy Północy, Kim Dzong Ila.
Siedem osób, w tym 6 dzieci, zostało rannych w nocy z wtorku na środę na skutek eksplozji bomby domowej roboty w szkole muzułmańskiej na południu Nigerii. Atak może doprowadzić do wznowienia konfliktu między chrześcijanami i wyznawcami islamu - pisze Reuters.
Rosyjski koncern energetyczny Gazprom poinformował, że Turcja udzieliła w środę ostatecznej zgody na budowę gazociągu South Stream po dnie Morza Czarnego.
Premier Rosji Władimir Putin powiedział w środę dziennikarzom, że nie zamierza prowadzić dialogu z opozycją, która domaga się jego odejścia i zrewidowania wyników wyborów parlamentarnych. Dodał, że nie ma z kim rozmawiać z grona opozycjonistów.
Po przyjęciu przez Zgromadzenie Narodowe Francji ustawy penalizującej negowanie ludobójstwa Ormian Turcja zapowiedziała nałożenie sankcji na Francję. Jak pisze w środę "Le Monde" naciski ekonomiczne są "tragikomiczne". Ale skutki polityczne mogą być poważne.
Zamknięcie ruchu tankowców przez Cieśninę Ormuz byłoby dla Iranu "łatwiejsze niż wypicie szklanki wody", gdyby Teheran uznał takie przedsięwzięcie za niezbędne - oświadczył w środę dowódca irańskiej marynarki wojennej.
Telewizja północnokoreańska pokazała w środę płaczących ludzi żegnających zmarłego Kim Dzong Ila, którego trumna okrążyła zaśnieżony Phenian podczas oficjalnych uroczystości żałobnych.
Organizacja broniąca praw człowieka Human Rights Watch oskarżyła w środę władze Syrii o przewożenie osób aresztowanych w trakcie antyrządowych protestów do miejsc niedostępnych dla obserwatorów Ligi Arabskiej, takich jak bazy wojskowe.