Rodzice niby mają wolny wybór i jeśli chcą, mogą posłać sześciolatka do szkoły. Tymczasem w Opolu chcą, by rodzice chcieli bardziej. Dlaczego?
O konsekwencjach będzie się myśleć potem, jeśli w ogóle. I zapewne będzie to problem zupełnie innych osób.