Jak dotrzeć do pokolenia komunikującego się ze światem i zbierającego o nim informacje za pomocą smartfona i jego aplikacji?
"Mamy modlić się i błogosławić Boga i Jemu powierzać trudne sytuacje". Czy starczy nam sił?
Któryś z Ojców Kościoła pisał kiedyś o człowieku z natury chrześcijańskim. Ja dziś, przewrotnie, o chrześcijaninie z natury pogańskim.
Ważniejszej wieści dla świata nie ma.
Wydmuszka jest tylko skorupką jajka. Życie z niej się nie wykluje.
Wielki Czwartek w tym roku zbiegł się z dniem Modlitwy i Postu za Misjonarzy Męczenników. Ich śmierć nie trafia na czołówki gazet. Ich krew jest pytaniem o naszą wiarę.
Przeżyć w ciszy drugi dzień Triduum. Dla współczesnych zadanie niemalże nie do wykonania.
Kiedy wreszcie Europa zrozumie, że nie da się żyć w świecie, w którym każdy tworzy własne reguły?
Nie ma co liczyć na poparcie wielkich tego świata. Trzeba zawsze samemu być człowiekiem i chrześcijaninem.
Trzeba zmiany, która dokona się w nas samych. Tylko to zmieni rzeczywistość wokół nas.