Nie żyje Danuta Szaflarska, pochodząca z Kosarzysk koło Piwnicznej-Zdroju wybitna polska aktorka.
"Miłość Heleny będzie towarzyszyła nam zawsze, miłości bowiem pogrzebać nie sposób" - napisali biskupi Boliwii w specjalnym liście, który został odczytany na zakończenie pogrzebowej Mszy św. Heleny Kmieć.
Około 115 tys. osób zgromadziło się w niedzielę na placu świętego Marka w Wenecji i w jego okolicach, by zobaczyć kulminacyjne wydarzenie inauguracji tamtejszego karnawału, czyli Lot Anioła. Z dzwonnicy zjechała na linie młoda wenecjanka Claudia Marchiori.
Miał 75 lat. Był profesorem zwyczajnym nauk humanistycznych, wybitnym patrologiem, koptologiem i znawcą tekstów gnostyckich.
Małżonkowie, narzeczeni i zakochani spotkali się na randce w kościele. To pierwsza taka inicjatywa w diecezji gliwickiej.
Przypominamy tekst o wybitnej aktorce, który publikowaliśmy niedawno z okazji jej urodzin.
W Kórniku k. Poznania od wczoraj trwa spotkanie ewangelizacyjne pod hasłem „Chodźcie do Mnie” pod honorowym patronatem abp Stanisława Gądeckiego.
- Tajemnica i wartość męczeńskiej śmierci Helenki są znane w pełni tylko Bogu, ale my, patrząc oczami wiary, mamy pewność, że warto pięknie żyć - mówił w drugim dniu pogrzebu Heleny Kmieć ks. Franciszek Ślusarczyk.
Jej śmierć przyniosła nam ból i cierpienie, jej życie dla wielu z nas pozostanie inspiracją - napisała premier Beata Szydło w liście o Helenie Kmieć, Polce zamordowanej w Boliwii. List powstał jeszcze podczas pobytu premier w szpitalu, odczytała go podczas pogrzebu szefowa kancelarii premiera Beata Kempa.
Właśnie zakończył się jeden z największych w Polsce biegów narciarskich.