W najbliższych dniach do Watykanu powinna dotrzeć odpowiedź Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X na zaproponowaną im 14 września „preambułę doktrynalną”
Jak twierdzi na podstawie najnowszych sygnałów watykanista dziennika „La Stampa” Andrea Tornielli – nie należy oczekiwać odpowiedzi pozytywnej na tę propozycję Stolicy Apostolskiej. Najnowszym sygnałem ze strony lefebrystów było kazanie przełożonego generalnego Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, bpa Bernarda Fellaya, wygłoszone w Ecône w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP 8 grudnia. Stwierdził w nim, że warunkiem Stolicy Apostolskiej, by Bractwo uzyskało status prawny w Kościele jest akceptacja II Soboru Watykańskiego. Bp Fellay wyraził swoje zastrzeżenia wobec takiej możliwości.
Jak twierdzi na łamach portalu vaticaninsider Andrea Tornielli można oczekiwać, że w tej sytuacji lefebryści zgłoszą w najbliższych dniach kontrpropozycję, w której znalazłyby się stwierdzenia, że nie wymaga się od nich zgody na zawarte w dokumentach soborowych takie kwestie jak kolegialność, ekumenizm i wolność religijna. Jego zdaniem można się spodziewać, że Stolica Apostolska nie uzna kanonicznie biskupów i kapłanów, którzy nie zgodzą się na minimum wymagane od każdego, kto przyjmuje jakikolwiek urząd kościelny.
8 grudnia bp Fellay nie ukrywał, iż uważa, że od czasów II Soboru Watykańskiego do Kościoła przeniknął duch świata, co postrzega, jak gdyby diabeł postawił stopę w sanktuarium. Stwierdził, że osiągnięto punkt, w którym ukazuje się cała głębia problemu. „Trzeba uznać, że Rzym dokonał wobec nas pewnego gestu. Jeśli jednak Rzym każde nam bezwarunkowo zaakceptować Vaticanum II – nie możemy tego uczynić” – stwierdził bp Fellay. Zaznaczył, że problemem dla Kościoła nie jest odmienna opinia Bractwa św. Piusa X, lecz przeniknięcie do niego ducha niekatolickiego. Oficjalne stanowisko lefebrystów poznamy w najbliższych dniach – zaznacza Andrea Tornielli.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.