Mówienie o 16 ofiarach stanu wojennego jest kłamstwem propagandy stanu wojennego! - mówi prezes Instytutu Pamięci Narodowej Łukasz Kamiński.
- Widocznie generał liczył tylko tych, którzy zostali bezpośrednio zastrzeleni w trakcie pacyfikacji strajków i demonstracji, a pominął osoby, które zostały zamordowane w innych okolicznościach (IPN ustalił 56 śmiertelnych ofiar stanu wojennego – przyp. red.). Przy tej okazji należy przypomnieć, że generał, przygotowując się do stanu wojennego, nastawiał się na setki a nawet tysiące ofiar. Patrząc na bilans ofiar z takiej perspektywy, faktycznie można powiedzieć, że rzeczywistych ofiar było... niewiele. Na szczęście, dzięki odpowiedzialności i dojrzałości społeczeństwa i przywódców Solidarności, nie doszło w grudniu 1981 roku do szeroko zakrojonych walk - powiedział dr Kamiński „Wirtualnej Polsce”.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.