Reklama

Lekarze o pacyfikacji "Wujka"

16 grudnia 1981 r. w kopalni Wujek od milicyjnych kul zginęło 6 górników, a 3 zmarło w szpitalu. Sekcje zwłok zaczęły się dzień później. Lekarze, którzy je przeprowadzali pierwszy raz publicznie mówią o tym "Gazecie Wyborczej".

Reklama

"W prosektorium ginęły dowody. Musieliśmy przy wojskowych rozbierać zwłoki. Zabrali kulę wyjętą z ciała górnika. Mogła być dowodem. Pozwoliłaby ustalić, który z zomowców zabił" - mówi prof. Władysław Nasiłowski.

Jak podkreśla dr Krystian Rygol, było widać, że strzały nie były przypadkowe, kule trafiały w głowy, klatki piersiowe. Ale jako przyczynę śmierci mieli podawać "egzekucję prawnie uznaną". "Zbuntowaliśmy się. Wpisywaliśmy +zabójstwo przez postrzał+" - mówi.

Od red.

Zdjęcia z pacyfikacji kopalni na stronie: Muzeum Izba Pamięci Kopalni Wujek

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
8°C Niedziela
wieczór
7°C Poniedziałek
noc
5°C Poniedziałek
rano
8°C Poniedziałek
dzień
wiecej »

Reklama