Nie tylko dla mnie, ale i dla polityków, skala protestów w sprawie ACTA stanowi wielkie zaskoczenie – powiedział abp Henryk Muszyński komentując trwające od kilku tygodni manifestacje przeciwko podpisaniu przez Polskę „Umowy handlowej dotyczącej zwalczania obrotu towarami podrabianymi”.
Jednocześnie prymas-senior zwrócił uwagę, że choć ACTA było poddane konsultacji to jednak tylko gremiów ustawodawczych, ale nie społeczeństwa, w tym ludzi młodych. „Natomiast młodzi ludzie z kolei chyba też lekko przesadzają, jeżeli twierdzą, że to jest obrona wolności jako takiej. Wolność musi mieć granice i ponieważ nie było odnośnego ustawodawstwa polskiego, wytworzyło się przekonanie, że u nas wszystko wolno. Ja jestem z tego pokolenia, że jeżeli nie ma podpisu, daty, to nie jest to dokument. Nie znam takiej rzeczywistości, że ktoś mógłby mówić wszystko, nie ponosząc za to odpowiedzialności” – powiedział abp Muszyński.
Były metropolita gnieźnieński stwierdził, iż byłby gotów usiąść z młodymi ludźmi i rozmawiać o tym, gdzie są granice wolności.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.