Jestem prawicowym mastodontem, zatrzymałem się na etapie Thatcher i Ronalda Reagana, mówi Jarosław Gowin w obszernym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".
Minister sprawiedliwości twierdzi, że reprezentuje typ prawicy republikańskiej: wolnorynkowej, a równocześnie umiarkowanej w sprawach światopoglądowych, ale broniącej takich wartości jak naród, małżeństwo rozumiane jako związek mężczyzny i kobiety, obecność religii w życiu publicznym przy równoczesnym rozdziale państwa od Kościoła.
Gowin mówi, że był zaskoczony, gdy okazało się, że druga kadencja Tuska "to będzie rząd twardych reform". Według niego Donald Tusk idzie śladem Margaret Thatcher, która w pierwszej kadencji skoncentrowała się na utrwalaniu władzy, a reformy, dzięki którym przeszła do historii Wielkiej Brytanii i polityki, przeprowadziła dopiero w drugiej kadencji.
- Przyznam, że pod koniec tamtej kadencji traciłem wiarę, że po wygraniu wyborów przyspieszymy reformy. Dlatego teraz, jak ten niewierny Tomasz, z jeszcze większą determinacją stoję u boku premiera. A jeżeli będziemy konsekwentni, to Tusk może być premierem i przez trzecią kadencję, akcentuje rozmówca "GW".
W Światowy Dzień Ubogich wspólny posiłek w Auli Pawła VI był ważnym punktem jubileuszowych wydarzeń.
Pozdrawiam pielgrzymów polskich, wspominając rocznicę Orędzia pojednania.
Światowy Dzień Ubogich. W tym roku obchodzony pod hasłem "Ty jesteś moją nadzieją".
Prace te były częścią Watykańskiej Wystawy Misyjnej w 1925 roku.
Było to pierwsze od dawna przechwycenie statku na w tym rejonie.
Ustalono, że zobowiązania budżetowe wyniosą 192,8 mld euro, a płatności 190,1 mld euro.
Dzięki jego przyjacielowi i mojemu przyjacielowi, wspólnemu znajomemu, poparłem go.