Dziewięć osób, w tym siedmiu afgańskich policjantów i jeden żołnierz sił NATO, zginęło w wybuchu miny chałupniczej roboty podczas pieszego patrolu w prowincji Kandahar na południu Afganistanu - poinformowały w niedzielę afgańskie władze lokalne.
W eksplozji, do której doszło w sobotę późnym wieczorem, zginęło siedmiu afgańskich policjantów, jeden tłumacz i jeden żołnierz Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa (ISAF) w Afganistanie - sprecyzował Szah Mohammad, przedstawiciel władz okręgu Arghandab w prowincji Kandahar, na którego powołuje się agencja AFP.
Wcześniej w niedzielę, ISAF poinformowały o śmierci jednego ze swoich żołnierzy na południu Afganistanu, nie podając jednak jego narodowości. Nie jest jasne, czy zginął on w tym samym incydencie, co Afgańczycy - pisze agencja Associated Press.
To była największej tego typu struktura czasów II wojny światowej.
Rzecznik KEP o decyzji Sejmu w sprawie lekcji religii w szkole. Ale nie wszyscy są zadowoleni.
Za odrzuceniem projektu ustawy głosowało 191 posłów, 231 posłów było przeciw.