We Włoszech policja rozbiła czteroosobowy gang, który napadał na banki i sklepy jubilerskie. Przed każdym skokiem banda radziła się wróżbity. Na podstawie układu kart mówił im, czy napad się uda.
Grupa przestępcza, działająca w Ligurii, Piemoncie i Emilii-Romanii za każdym razem szukała u osoby odczytującej przyszłość z kart, gwarancji powodzenia - ustalono w toku śledztwa, które doprowadziło do aresztowania czterech sprawców serii napadów.
Włoskie media podały we wtorek, że zatrzymani to dwaj poszukiwani już wcześniej za inne przestępstwa mieszkańcy okolic Neapolu - ojciec i syn - oraz nie budzący żadnych podejrzeń agenci nieruchomości z Turynu. W ich mieszkaniach znaleziono m.in. broń używaną podczas napadów i łupy, w tym liczne precjoza.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.