Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu uznał we wtorek, że uchwała w sprawie zawieszenia krzyża w sali obrad urzędu miasta Kędzierzyna-Koźla jest nieważna. Sąd przychylił się do skargi wojewody i stwierdził, że głosowanie dot. powieszenia krzyża powinno być jawne.
Sprawa, którą we wtorek rozpatrzył WSA w Opolu, dotyczy krzyża, którego zawieszenie pod koniec listopada ubiegłego roku przegłosowali radni Kędzierzyna-Koźla. W 2009 r. zdjęto krzyż z sali obrad na czas remontu magistratu. W 2010 r., gdy zakończyły się prace remontowe, radni o powieszeniu go z powrotem zapomnieli. Gdy sobie o tym przypomnieli, sprawa stała się sporna i postanowiono ją przegłosować na sesji 30 listopada 2011 r.
Radni opowiedzieli się większością głosów za zawieszeniem w sali krucyfiksu. Głosowanie w tej sprawie było tajne. Właśnie ten tajny tryb nadzór wojewody opolskiego uznał za istotne naruszenie prawa. Zdaniem służb wojewody taki tryb naruszył zasadę jawności gwarantowaną konstytucyjnie oraz przepisy stwierdzające, iż uchwały organów władzy publicznej powinny być podejmowane w jawnym głosowaniu, chyba że ustawa mówi inaczej. Dlatego w styczniu tego roku wojewoda zaskarżył uchwałę Rady Miasta Kędzierzyna-Koźla do WSA. Gmina Kędzierzyn-Koźle w odpowiedzi wniosła o uwzględnienie skargi.
Na wtorkowym posiedzeniu skład sędziowski WSA uwzględnił skargę wojewody i uznał listopadową uchwałę Rady Miasta Kędzierzyna-Koźla za nieważną ze względów formalnych. "Uchwały jednostek samorządu terytorialnego muszą być podejmowane zgodnie z trybem przewidzianym w ustawach" - uzasadniła sędzia Ewa Janowska. Zaznaczyła też, że podejmując uchwałę w sprawie krzyża w głosowaniu tajnym samorząd pozbawił mieszkańców gminy prawa do informacji. Sędzia dodała również, że o symbolu religijnym, jakim jest krzyż, można dyskutować również w kontekście ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania. "Korzystanie z zapisów dotyczących wolności sumienia i wyznania nie może jednak prowadzić do uchylania się od obowiązków publicznych" - skwitowała.
Wiceprzewodniczący Rady Miasta Kędzierzyna-Koźla Marek Niemiec (Platforma Obywatelska) oświadczył, że jego zdaniem mimo nieważności uchwały krzyż w sali obrad zostać powinien. "Ale czy ktoś do tematu nie wróci i nie zażąda ponownej uchwały - trudno powiedzieć. Przekonamy się na majowej lub czerwcowej sesji" - powiedział PAP.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.