O przyjęcie rządowego planu rozbrojenia grup paramilitarnych aktywnych w kraju zaapelował Kościół w Kolumbii.
Abp Darío de Jesús Monsalve Mejía zauważył, że takie rozbrojenie będzie miało wymiar etyczny i strategiczny. Winno o tym zadecydować powszechne referendum. Pozwoliłoby to na sprawiedliwy rozwój państwa. „Bez rozbrojenia nie będzie pokoju i nie będzie rozwoju Kolumbii” – podkreślił arcybiskup Cali.
Okazją do wystąpienia kolumbijskiego hierarchy była piąta rocznica zamordowania 11 posłów. Podkreślił on, że powszechne rozbrojenie winno być fundamentem polityki rządu. Zaznaczył, że tylko taka zmiana strategii państwa, wsparta odpowiednimi rozwiązaniami prawnymi, może doprowadzić do zaprowadzenia w tym latynoskim kraju trwałego pokoju.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.