Mieszkańcy zebrali pieniądze na szkołę i dożywianie sierot w Afryce.
Ponad 68 tys. zł zebrano w Kielcach w maju podczas akcji "S.O.S. dla Afryki". Jej organizatorzy, bracia kapucyni przekazują współbraciom w Republice Środkowoafrykańskiej i Czadzie na budowę szkoły i dożywianie sierot.
„Pieniądze zostaną przeznaczone na budowę Centrum Edukacyjnego dla Młodzieży w Baibokoum w Czadzie - to projekt realizowany przez br. Jacka Siemieniaka oraz dożywianie 200 sierot w parafii Ndim w Republice Środkowoafrykańskiej - tą akcją kieruje br. Robert Wieczorek" – poinformował o. Adam Sroka OFMCap, proboszcz parafii św. Franciszka w Kielcach.
Kapucyńska akcja misyjna odbyła się w Kielcach 20 maja. Wolontariusze kwestowali na misyjny cel pod dziewięcioma kościołami, w których wówczas Słowo Boże głosili misjonarze kapucyni. Przy świątyniach sprzedawano pamiątki afrykańskie, książki, płyty, breloczki, a nawet skarpety.
Akcję wspomogła także zbiórka publiczna. Wolontariusze krążyli po mieście z puszkami, głównie w okolicy Placu Artystów. Tam odbywał się misyjny happening i koncerty, a na misyjnych stoiskach sprzedaż oraz licytacja pamiątek afrykańskich, biżuterii, płyt i książek.
Kieleccy kapucyni dziękują wszystkim mieszkańcom, których spotkali tego dnia. - Dziękujemy za życzliwość i serdeczność, z jaką słuchaliście naszych wolontariuszy. Pieniądze od kielczan pomogą przeżyć i rozpocząć naukę dzieciom pozbawionym opieki rodziców, skazanym na głód i wykluczenie - podkreśla o. Benedykt Pączka OFMCap, sekretarz misyjny kapucynów w Krakowie.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.