Nieopodal Przystanku Woodstock odbył się I Kongres Nowej Ewangelizacji połączony z Przystankiem Jezus.
W potężnym niebieskim namiocie, rozstawionym obok kościoła pw. NMP Matki Kościoła w Kostrzynie nad Odrą, pojawiło się około 1200 ludzi z całej Polski, w tym 150 księży. Przygnała ich tu pasja głoszenia Ewangelii. Kilka dni wielbili Boga, wzywali Ducha Świętego, słuchali pełnych ognia konferencji ojców Antonella i Enrique, zastanawiali się nad znaczeniem nowej ewangelizacji. „Najważniejszy w nowej ewangelizacji jest Duch Boży, który tchnie, kędy chce” – twierdzą ojcowie rekolekcjoniści.
Poza tym w numerze:
Patrioci na rozdrożu [Szymon Babuchowski]
Analizując przemiany w rozumieniu patriotyzmu w ciągu ostatnich dwudziestu lat, Szymon Babuchowski stawia tezę, że niezwykle ważnym momentem było powstanie w 2004 r. Muzeum Powstania Warszawskiego. Dzięki niemu nagle okazało się, że możliwe jest przedstawienie polskiej historii w taki sposób, by stała się ona atrakcyjna dla młodego odbiorcy, wychowanego w kulturze obrazkowej. Zrodziła się „moda na patriotyzm”, której sygnałem jest chociażby telewizyjny show „Kocham Cię, Polsko”, trudny do wyobrażenia w latach dziewięćdziesiątych. Nie oznacza to jednak, że patriotyzm został raz na zawsze zdefiniowany, nadal bowiem publicyści toczą spory o to, co należy do jego istoty. Wynikające z historii napięcie na osi romantyzm – pozytywizm nabiera nowych odcieni.
Święta załoga [Joanna Bątkiewicz-Brożek]
– Nasi rodzice to były chodzące Ewangelie – mówi ksiądz Giuseppe Beretta, brat św. Joanny Beretty-Molli. Z trzynaściorga rodzeństwa świętej żyją tylko on i siostra Virginia. Wzruszająco opowiadają o swojej rodzinie pełnej świętych, kochających Boga ludzi. Dzień u Berettów zaczynała Msza św., a kończył Różaniec. – Wszystko się u nas zaczynało i kończyło na Bogu. To był i jest nasz Towarzysz – mówi don Giuseppe. Już toczy się proces beatyfikacyjny jednego z braci św. Joanny – Alberto, Kapucyna, lekarza chirurga, który żył na misjach w Grajaú w Brazylii. Jedno jest pewne – pozostali z rodzeństwa, choć nie wyniesieni ołtarze, to niezwykli ludzie, żyjący w atmosferze świętości.
Znak dla Europy [Alina Świeży-Sobel]
Nie sposób opowiadać o jej śmierci – bo nie wiadomo o niej nic. Nawet ustalenie dnia – 9 sierpnia 1942 roku – opatruje się słowem: prawdopodobnie. Mowa o św. Edycie Stein – Teresie Benedykcie od Krzyża. Nie został po niej żaden ślad w dokumentacji, ciało zostało spalone razem z wieloma innymi. Jednak ks. Jan Nowak, dyrektor oświęcimskiego Centrum Dialogu i Modlitwy zwraca uwagę, że zostało po niej coś niezwykle cennego: odpowiedź na pytanie o zło i o Boga. Wszędzie tam, gdzie mieszkała, rozwija się jej kult, są środowiska ludzi, którzy podejmują jej myśl. 9 sierpnia w Oświęcimiu odbędą się główne obchody 70. rocznicy męczeńskiej śmierci św. Edyty Stein, a do udziału w nich organizatorzy zapraszają wszystkich, którym św. Edyta Stein pomaga znaleźć Boga w Auschwitz.
Nie chcemy żyć w pornolandzie [Piotr Legutko]
Książkę „Pornoland. Jak skradziono naszą seksualność” napisała Gail Dines, a wydało dominikańskie wydawnictwo „W drodze”. Akcję wysyłania tej publikacji politykom, urzędnikom i liderom opinii wymyśliło Stowarzyszenie Twoja Sprawa. W ślad za książką idą tysiące mejli, w których internauci domagają się podjęcia stanowczych kroków przeciw pornografii. Problem w dużej mierze polega na tym, że nie mówimy jedynie o jakimś owocu zakazanym, który stał się zbyt łatwo dostępny, ale o zjawisku określanym przez Dines jako „kultura porno”, wszechobecnym, przenikającym do naszego języka i relacji. Przesiąknięte nim są muzyka, film, reklama i dynamicznie rozwijający się rynek gier. Dewastacja dosięga już całej kultury masowej, stanowiącej miękką otulinę przygotowującą i zachęcającą do odbioru twardej pornografii.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.