Wzruszający list otrzymał Benedykt XVI od mieszkających w Demokratycznej Republice Konga albinosów. Opowiadają w nim Papieżowi o trudnych warunkach, w jakich żyją, musząc na co dzień borykać się z bardzo mocno zakorzenionymi w Afryce uprzedzeniami związanymi z ich białą skórą.
Proszą zarazem, by papież upomniał się o ich prawa wobec rządów afrykańskich państw. Przypominają, że ich marginalizacja i niesprawiedliwe traktowanie wynika z przesądów, które przyczyniają się do pogłębiania nierówności społecznych.
Nie tylko w Kongu, ale w całej Afryce albinosi są często porywani, a nawet mordowani. Z jednej strony wierzy się bowiem, że ich biała skóra ma właściwości magiczne, stąd wykorzystuje się ją do wytwarzania amuletów, z drugiej zaś przypisuje się im właściwości paranormalne i oskarża o czary. Albinosi żyją na marginesie społeczeństwa, a rodziny się ich po prostu wstydzą, dlatego też wiele albinoskich dzieci nie jest posyłanych do szkoły.
Najtrudniejsza sytuacja jest w Tanzanii, gdzie często dochodzi do tajemniczych morderstw. Jak informuje Międzynarodowy Czerwony Krzyż, zajmujący się produkcją talizmanów czarownicy są w stanie zapłacić za ciało albinosa ok. 100 tys. dolarów.
Czy nowy rząd w Berlinie ma pomysł na problem migracyjny, który Niemcy sami stworzyli?
Chcemy ustalić wszystkie ofiary tej dramatycznej nocy z 1945 r. i dokonać godnego pochówku.
To odwet za niedzielny atak Huti na lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie.
"Pewne jest tylko to, że "wybrany zostanie mężczyzna i katolik".
Tak wynika z badania "Polaków portfel własny: wiosenne wyzwania 2025".