Dziesiątki tysięcy osób protestowały w niedzielę na japońskiej wyspie Okinawa przeciwko rozmieszczeniu w miejscowej amerykańskiej bazie uważanych za niebezpieczne samolotów transportowych V-22 Osprey.
Demonstranci domagają się, aby Tokio i Waszyngton niezwłocznie anulowały projekt umieszczenia w bazie amerykańskiej Futenma na Okinawie 12 samolotów transportowych pionowego startu i lądowania V-22 Osprey. Chcą też likwidacji tej lotniczej bazy amerykańskiej piechoty morskiej ulokowanej w centrum miasta Ginowan.
"Nie chcemy Osprey'a, najbardziej niebezpiecznego samolotu na świecie" - napisano na transparentach niesionych przez demonstrantów.
12 samolotów Osprey przybyło w lipcu do Japonii i mają stacjonować od października w amerykańskiej bazie Futenma. Mieszkańcy Okinawy od lat domagają się jej likwidacji.
Wypadek samolotu, do którego doszło w kwietniu w Maroku i kolejny w czerwcu na Florydzie, a także jego hałaśliwość, niepokoją japońską ludność i władze. Ze względu na konieczność dokonywania w trakcie lotu zmian płaszczyzny obracania się śmigieł w odniesieniu do płaszczyzny skrzydeł Osprey jest maszyną bardzo trudną w pilotażu.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.