W Rosji padają kolejne krzyże obalane w proteście przeciwko skazaniu punkowych „artystek” za urządzenie bluźnierczego koncertu w katedrze prawosławnej w Moskwie.
Po czterech takich przypadkach w okolicach Czelabińska i Archangielska kolejne dwa zanotowano w rejonie Pierwomajska w rosyjskim Ałtaju. Ta barbarzyńska forma demonstracji na rzecz rzekomej wolności słowa przyszła tam z Ukrainy, gdzie zainicjowała ją radykalna feministyczna grupa Femen. Agencje donoszą także o umieszczeniu ostatnio antyklerykalnych napisów z charakterystycznym logo międzynarodowej akcji „Free Pussy Riot” na murach jednej z prawosławnych świątyń w stolicy Gruzji Tbilisi.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.