Sprawa zbrodni katyńskiej będzie rozpatrywana przez Wielka Izbę Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Uwzględniono wniosek skarżących, poparty przez rząd RP – napisał na Twitterze wiceminister spraw zagranicznych Maciej Szpunar.
Kwietniowy wyrok wydany w tej sprawie przez trybunał strasburski w zwykłym składzie nie dał Polakom satysfakcji. Trybunał orzekł, że Rosja dopuściła się poniżającego traktowania rodzin ofiar zbrodni katyńskiej i nie współpracowała należycie z Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w tym procesie. Uznał jednak jednocześnie, że nie może ocenić zarzutu naruszenia przez Rosję art. 2 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, który zakazuje nie tylko „umyślnego pozbawiania życia”, ale także nakazuje przeprowadzenie skutecznego śledztwa w przypadku morderstwa. Trybunał uzasadnił to m.in. tym, że Rosja przyjęła konwencję dopiero w 1998 r., czyli osiem lat po rozpoczęciu śledztwa rosyjskiej prokuratury.
„Orzeczenie odpowiada interesom naszego kraju" - oznajmił w kwietniu resort sprawiedliwości Rosji.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.