Były dziennikarz „Wiadomości” poskarżył się i wygrał. Na razie
Sąd Okręgowy w Warszawie ogłosił wyrok w procesie przeciw Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich. Według sądu, SDP niesłusznie przyznało „Hienę Roku” Przemysławowi Orcholskiemu, który był wówczas dziennikarzem „Wiadomości” TVP.
Orcholski został „laureatem” tego tytułu w 2003 roku. SDP przyznało go za „liczne manipulacje i niegodne dziennikarza komentarze” w realizowanych przez niego materiałach. Jednym z nich był reportaż, piętnujący Lecha Kaczyńskiego za to, że jeszcze jako prezydent Warszawy złożył niezgodne z prawdą oświadczenie majątkowe. Przemysław Orcholski przemilczał jednak fakt, że taki sam błąd w zeznaniach podatkowych popełniło 150 innych polityków z różnych opcji politycznych.
Dodać trzeba, że był to czas, gdy TVP pozostawała pod silnym wpływem lewicy – zarządzał nią Robert Kwiatkowski. Sam zaś Orcholski był uważany w kręgach prawicowych za dziennikarza dyspozycyjnego wobec ówczesnej lewicowej władzy.
Ówczesna przewodnicząca SDP Krystyna Mokrosińska, zeznała przed sądem, że przyznana Orcholskiemu „Hiena Roku” była wyrazem sprzeciwu wobec tego, co działo się w „Wiadomościach”.
W myśl wyroku, SDP ma opublikować przeprosiny Przemysława Orcholskiego na łamach dzienników i w magazynie „Press”. Wyrok nie jest prawomocny, nie wiadomo jeszcze, czy będzie odwołanie.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.