"Jestem i zawsze byłem niezależnym dziennikarzem. I potrafię to udowodnić." - powiedział Skowroński. "Konferencję PiS prowadziłem jako gospodarz gmachu SDP" - dodał.
Po konferencji prasowej PiS prowadzonej przez Krzysztofa Skowrońskiego - prezesa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich - niektórzy członkowie organizacji oburzeni tym faktem zwołali konferencje prasową i wystosowali do prezesa list otwarty, wzywając go do dymisji. Skowrońskiemu zarzucono przekroczenie granicy etyki dziennikarskiej i zaangażowanie polityczne. Prezes, obecny na dzisiejszej konferencji, od razu wydał oświadczenie.
W konferencji przy ul. Foksal uczestniczyli Jolanta Cywińska oraz Bartosz Ławski – przedstawiciele tych członków SDP, którzy domagają się rezygnacji Krzysztofa Skowrońskiego. Spotkanie poprowadził szef warszawskiego oddziału SDP – Grzegorz Cydejko, który na koniec oświadczył, że popiera protest.
List protestacyjny do Krzysztofa Skowrońskiego
Warszawa, 2 października 2012 r.
My się na to nie zgadzamy - List otwarty do prezesa SDP
My, członkowie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, wzywamy Krzysztofa Skowrońskiego do ustąpienia z zaszczytnej funkcji prezesa SDP.
Prowadząc konferencję partii politycznej Prawo i Sprawiedliwość w dniu 1 października 2012 r., a wcześniej - spotkanie władz tej partii z ekonomistami 24 września 2012 r., kolega Skowroński złamał art. 21 Kodeksu Etyki Dziennikarskiej SDP: „Angażowanie się dziennikarzy w bezpośrednią działalność polityczną i partyjną jest przejawem konfliktu interesów i należy wykluczyć podejmowanie takich zajęć”.
Od lat ‘80 ubiegłego wieku Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich pracowało na opinię niezależnej organizacji dziennikarskiej. Włączenie się Krzysztofa Skowrońskiego w działalność partyjną oznacza wybór kariery partyjnej i zejście z drogi niezależnego dziennikarstwa. Nie wyrażamy zgody na rujnowanie dorobku i pozycji SDP. Przywrócenie autorytetu SDP w środowisku dziennikarskim i społeczeństwie wymaga od Krzysztofa Skowrońskiego ustąpienia z funkcji prezesa naszego Stowarzyszenia.
Jeśli jesteś z nami i chcesz przyłączyć się do protestu - podpisz to wezwanie.
Oświadczenie Krzysztofa Skowrońskiego
Jestem i zawsze byłem niezależnym dziennikarzem. I potrafię to udowodnić.
W moim najgłębszym rozumieniu misji dziennikarskiej jestem przekonany, że nie złamałem zasad kodeksu etyki dziennikarskiej.
Uważam również, że nie złamałem zasad postępowania jakie obowiązują dziennikarza i prezesa Zarządu Głównego SDP. Pełniłem rolę gospodarza i dziennikarza Radia Wnet, ale sądząc po reakcji, głosach krytycznych, poddaję to pod osąd i dyskusję. Nie zamierzam podawać się do dymisji. SDP jest organizacją demokratyczną, ma odpowiednie procedury i organy, które mogą ocenić aktywność prezesa.
Cieszę się z całego zdarzenia, bo powiedziałem rok temu, że SDP będzie ważnym elementem życia publicznego i społeczności dziennikarskiej. Uważam, że środowisko dziennikarskie potrzebuje dyskusji o tym, czym jest niezależne dziennikarstwo. Jestem gotowy do każdej uczciwej debaty na temat niezależności, manipulacji i granic wolności słowa.
Cieszę się, że przy okazji mojego występu został odkryty sąd dziennikarski i kodeksy etyczne. Kodeksów jest kilka i uważam, że dziennikarze powinni się do nich stosować. Warto podjąć próbę opracowania jednego dokumentu, który zostałby uznany przez wszystkie środowiska dziennikarskie. Określałby między innymi zasady relacji dziennikarzy ze światem polityki, środowiskiem Public Relations i światem biznesu.
Jestem i zawsze byłem niezależnym dziennikarzem. I potrafię to udowodnić.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.