Synod prawosławnego Kościoła Grecji 8 sierpnia jednogłośnie pozbawił urzędu i usunął ze swych szeregów metropolitę Attyki - Pantelejmona.
Zarzucono mu udział w skandalu korupcyjnym, który od wielu miesięcy wstrząsa tym Kościołem. Metropolitę odsunięto od kierowania eparchią (diecezją) już pół roku temu, gdy greckie środki przekazu ujawniły aferę, związaną z wielkimi nadużyciami finansowymi w Kościele Grecji, a także związki, łączące część hierarchii ze światem przestępczym. Samego Pantelejmona oskarżono, wraz z szeregiem niższych duchownych, o spekulacje i o bezprawne wywieranie nacisków na sąd w celu zwolnienia z aresztu niektórych przestępców. Ponadto okazało się, że na jego koncie bankowym znajdowało się prawie miliard drachm (niemal 3 mln euro). W całej tej sprawie trwa śledztwo prowadzone zarówno przez Kościół, jak i przez władze państwowe. Przeciwko Pantelejmonowi wszczęto dochodzenie z oskarżenia o pranie brudnych pieniędzy. 67-letni obecnie metropolita (świeckie imię i nazwisko: Antonios Bezenitis) jest jednym z najlepiej wykształconych i najzdolniejszych hierarchów Kościoła Grecji. Ma za sobą studia m.in. na paryskiej Sorbonie w zakresie medycyny, a w swoim Kościele zajmował się działalnością diakonijną (tzn. służbą charytatywną), w latach 1989-96 przewodniczył komisji ds. AIDS. W latach 1977-94 był metropolitą Zakinthos, a w 1994 został metropolitą Attyki. Od 2000 r. był członkiem Komisji Unii Europejskiej.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.