Prace katolicko-żydowskiej komisji historyków, powołanej do zbadania roli Kościoła katolickiego w czasie Holokaustu, zostały zawieszone po odmowie Watykanu udostępnienia swych archiwów z tego okresu. Poinformował o tym 23 lipca w Nowym Jorku rzecznik Światowego Kongresu Żydów Elan Steinberg.
Prace katolicko-żydowskiej komisji historyków, powołanej do zbadania roli Kościoła katolickiego w czasie Holokaustu, zostały zawieszone po odmowie Watykanu udostępnienia swych archiwów z tego okresu. Poinformował o tym 23 lipca w Nowym Jorku rzecznik Światowego Kongresu Żydów Elan Steinberg.
„Komisja wysłała w tej sprawie 20 lipca list do Watykanu, powiadamiając o swej decyzji” – oświadczył rzecznik. Podkreślił, że „bez pozytywnej odpowiedzi na naszą uczciwą prośbę o dotarcie do nie ogłoszonych jeszcze dokumentów archiwalnych nie możemy zachować swej wiarygodności po apelach tak wielu katolików, żydów i innych osób o szersze korzystanie z materiałów archiwalnych”.
Komisję powołano w październiku 1999 r. w celu zakończenia polemik wokół działalności Piusa XII (1939-58) w czasach II wojny światowej. Składa się ona z sześciu specjalistów, po trzech żydowskich i katolickich. Zażądali oni przede wszystkim dostępu do dokumentów, które nie znalazły się w 11-tomowym zbiorze materiałów z okresu ostatniej wojny, ogłoszonym przez Watykan w latach sześćdziesiątych.
Swój list komisja skierowała na ręce kard. Waltera Kaspera, przewodniczącego Papieskiej Rady Popierania Jedności Chrześcijan i działającej w jej ramach Papieskiej Komisji ds. Stosunków Religijnych z Judaizmem. „Nie widzimy obecnie żadnego sposobu ogłoszenia naszego sprawozdania końcowego, o które nas prosicie i uważamy, że powinniśmy zawiesić naszą działalność” – stwierdza list, podpisany przez pięciu członków komisji.
Jak na razie przedstawiciele Kościoła katolickiego odmówili skomentowania tego wydarzenia.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.