Rada Episkopatu Polski ds. Dialogu Religijnego przygotowuje dokument na temat dialogu jako zadania na nowy wiek – poinformował KAI przewodniczący Rady bp Stanisław Gądecki, po obradach tego gremium 25 września w Warszawie. – Życie religijne i społeczne domaga się od nas umiejętności dialogu, spojrzenia na drugiego człowieka jak na partnera, a nie na przedmiot polemiki – tłumaczy ks. biskup potrzeb
Rada Episkopatu Polski ds. Dialogu Religijnego przygotowuje dokument na temat dialogu jako zadania na nowy wiek – poinformował KAI przewodniczący Rady bp Stanisław Gądecki, po obradach tego gremium 25 września w Warszawie. – Życie religijne i społeczne domaga się od nas umiejętności dialogu, spojrzenia na drugiego człowieka jak na partnera, a nie na przedmiot polemiki – tłumaczy ks. biskup potrzebę refleksji nad istotą dialogu.
Dokument ma zostać opublikowany w trzech wersjach. Po zatwierdzeniu przez Konferencję Episkopatu Polski jako krótki, przystępny list pasterski. Druga wersja byłaby rozszerzona, o wiele bardziej dokładnie wyjaśniający problem dialogu. Wreszcie Rada planuje opublikować dokument w internecie w takiej formie, aby mógł się stać on przedmiotem dyskusji dla tych, którzy chcieliby go skomentować.
Tłumacząc potrzebę powstania takiego dokumentu bp Gądecki podkreślił, że życie religijne i społeczne domaga się od nas umiejętności dialogu, spojrzenia na drugiego człowieka jak na partnera, a nie przedmiotu polemiki. Dodał, że konieczność dialogu jest to wymogiem religijnym. – Jako chrześcijanie wychodzimy z przesłanek wiary. Wierzymy, że to Pan Bóg jest tym, który jako pierwszy wychodzi do człowieka z dialogiem, rozmawia z człowiekiem i całą ludzkością. Ta rozmowa przybrała najwznioślejszą postać w Chrystusie, właśnie Jezus zachęca nas do wejścia w Jego ślady i do podjęcia dialogu – tłumaczy ks. biskup.
Pytany o główne tezy dokumentu bp Gądecki poinformował, że mówi on o dialogu w wymiarze teologicznym, jednak przede wszystkim zwraca uwagę na dialog życia, modlitwy i działania, więc na te formy, które są dostępne dla każdego. – W naszym kontekście, w odniesieniu do różnych środowisk, ludzi innej wiary, czy niewierzących trzeba przede wszystkim zwracać uwagę na te płaszczyzny dialogu, które są ludziom najbardziej bliskie i wychodzić do nich z tym, co Kościół ma najlepszego – podkreślił.
Przewodniczący Rady zwrócił uwagę, że żyjemy w świecie skonfliktowanym, istnieje więc potrzeba przypominania o konieczności dialogu i nie zgadzania się na postawę konfliktu. – Trzeba zachęcać, aby zło dobrem zwyciężać i budować społeczeństwo, które nie patrzy na siebie wilkiem – tłumaczył i dodał – formacja do dialogu ma bardzo dalekosiężny wymiar, jest w gruncie rzeczy kształtowaniem nowego człowiek w XXI wieku.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.