Skąd te obawy przed diakonatem stałym w Kościele w Polsce? Czy potrzebny jest u nas żonaty diakon? - pytano wieczorem 8 listopada podczas pierwszego spotkania z cyklu "Kościół - ale jaki?". Organizatorami cyklu są księża jezuici. Decyzję o wprowadzeniu w Polsce diakonatu stałego podjęli biskupi w czerwcu tego roku podczas 313. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski.
Skąd te obawy przed diakonatem stałym w Kościele w Polsce? Czy potrzebny jest u nas żonaty diakon? - pytano wieczorem 8 listopada podczas pierwszego spotkania z cyklu "Kościół - ale jaki?". Organizatorami cyklu są księża jezuici. Decyzję o wprowadzeniu w Polsce diakonatu stałego podjęli biskupi w czerwcu tego roku podczas 313. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski.
Prelekcje wygłosił jezuita, ks. dr Grzegorz Bubel, wykładowca teologii dogmatycznej na "Bobolanum". Przedstawił cztery spojrzenia na diakonat stały, odwołując się do korzeni apostolskich, które ten urząd posiada. Ukazał naukę Kościoła powszechnego i jego praktykę, które nie zawsze szły w parze, oraz zapoznał zebranych z nauczaniem Ojca Świętego. Jan Paweł II, wygłaszając homilię do diakonów w USA w 1987 r., określił ten urząd jako "usakramentalnioną posługę słowa, ołtarza i miłości". - Papież podkreślił wówczas - przypomniał ks. Bubel - że szczególną wartością diakonatu stałego jest świadectwo życia zawodowego i rodzinnego tej grupy osób duchownych.
Dyskusję u jezuitów prowadził ks. Wacław Oszajca. Redaktor naczelny "Przeglądu Powszechnego" podkreślił, że skoro tylko dwie trzecie polskich biskupów było za wprowadzeniem diakonatu stałego, to
upoważnia to wiernych do zastanowienia się nad potrzebą istnienia w Kościele w Polsce trzeciej, poza biskupami i prezbiterami, kategorii osób duchownych.
Diakonem stałym może zostać tylko kawaler powyżej 25 lat, żyjący w celibacie, lub żonaty mężczyzna po 35 roku życia, za zgodą żony. Kandydat powinien pełnić już w Kościele funkcję lektora lub akolity oraz posiadać odpowiednią formację duchowo-intelektualną.
Uczestnicy dyskusji zastanawiali się nad "trwałością święceń" diakona stałego raz jego sytuacją prawną w Kościele katolickim, na mocy której wierni łożyliby na ich utrzymywanie. Podkreślano, że Kościół w Polsce nie ma problemu z powołaniami kapłańskimi, stąd biskupi nie są zainteresowani propagowaniem święceń diakonatu. Pytano jednak, dlaczego Kościół w Polsce miałby rezygnować z rozmaitości charyzmatów, które są darami Ducha Świętego, i czy nie lepiej
przyjąć posługę diakona stałego, który wykonywałby szereg czynności kapłańskich poza np. sprawowaniem sakramentu pokuty i Eucharystii, z radosną ufnością, a nie z obawami.
Spotkanie "Diakonat stały w Kościele w Polsce" zorganizowały: redakcja "Przeglądu Powszechnego" oraz duszpasterstwo akademickie i grupa formacyjna "Nasza parafia" działające przy kościele św. Andrzeja Boboli w Warszawie.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.