Już drugi włoski ambasador w Arabii Saudyjskiej przeszedł na islam. Zrobił to kiedyś aktualny prezes włoskiej sekcji ligi muzułmańskiej Mario Scialoja, który reprezentował Włochy w Rijadzie w połowie lat 90., a teraz okazało się, że w jego ślady poszedł Torquato Cardilli, sprawujący ten urząd od roku.
Już drugi włoski ambasador w Arabii Saudyjskiej przeszedł na islam. Zrobił to kiedyś aktualny prezes włoskiej sekcji ligi muzułmańskiej Mario Scialoja, który reprezentował Włochy w Rijadzie w połowie lat 90., a teraz okazało się, że w jego ślady poszedł Torquato Cardilli, sprawujący ten urząd od roku.
W pierwszych doniesieniach mowa była, że ambasador Cardilli postanowił zostać muzułmaninem niedawno, po wizycie w Mekce, a może nawet tylko dlatego, by uniknąć kary, na jaką naraża się każdy "niewierny" odwiedzający nielegalnie to miejsce. Okazało się jednak, że 59-letni włoski dyplomata, specjalizujący się w krajach muzułmańskich, absolwent wydziału arabistyki uniwersytetu w Neapolu, zmienił religię już jakiś czas temu, przed objęciem placówki w Rijadzie.
Cardilli został w tych dniach wezwany do Rzymu na rutynowe konsultacje. "Zmiana religii jest jego prywatną sprawa", stwierdzono nieoficjalnie w siedzibie włoskiego MSZ. Ktoś nawet zauważył, że posiadanie przez Włochy w Arabii Saudyjskiej ambasadora-muzułmanina może mieć swoje dobre strony.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.