![][1]Izraelski wiceminister spraw zagranicznych Michael Melchior wyraził w wypowiedzi dla publicznego radia Kol Israel ubolewanie i potępił spalenie księgi Nowego Testamentu w szkole religijnej w mieście Beit Szemesz. Minister Melchior powiedział, że "najwyższy czas, aby żydzi nauczyli się czegoś ze swojej własnej historii." [1]: zdjecia/melchior1.jpg
Izraelski wiceminister spraw zagranicznych Michael Melchior wyraził w wypowiedzi dla publicznego radia Kol Israel ubolewanie i potępił spalenie księgi Nowego Testamentu w szkole religijnej w mieście Beit Szemesz.
Minister Melchior powiedział, że "najwyższy czas, aby żydzi nauczyli się czegoś ze swojej własnej historii." "Trzeba pamiętać, że wielkie tragedie zaczynały się zawsze od tego samego - od palenia świętych ksiąg innych religii" - podkreślił minister.
Melchior zażądał natychmiastowego usunięcia z pracy dyrektora szkoły, który dopuścił do tego incydentu. W tej sprawie ma się on formalnie zwrócić do ministra edukacji.
Na początku grudnia jeden z nauczycieli państwowej szkoły religijnej sieci "Orot" w Beit Szemesz (30 km od Jerozolimy) odkrył, że uczeń klasy szóstej przyniósł ze sobą egzemplarz Nowego Testamentu w wersji hebrajskiej, który miał otrzymać od chrześcijańskich misjonarzy. Po konsultacji z dyrektorem szkoły Jairem Bacharem i otrzymaniu jego zgody, nauczyciel spalił książkę na szkolnym dziedzińcu. O wydarzeniu poinformował dziennik "The Jerusalem Post" w wydaniu z 25 grudnia.
Minister edukacji Limor Livnat wezwała w trybie dyscyplinarnym dyrektora szkoły, aby uzyskać wyjaśnienia dlaczego doszło do tego haniebnego incydentu.
Rzecznik ministerstwa Orit Reuveni, powiedziała, że minister "potępia każdy przypadek palenia książek i że sprawa ma poważny charakter." Natomiast pani minister dowiedziała się o całym zdarzeniu dopiero z artykułu opublikowanego 25 grudnia br. w "The Jerusalem Post".
W odpowiedzi deputowany parlamentu izraelskiego - knesetu, Ran Kohen ( z lewicowej partii Merec) zażądał, aby minister edukacji wyraziła publicznie i formalnie potępienie i ubolewanie wobec palenia świętych ksiąg innych religii.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.