Gdyby obiecane przez premiera Davida Camerona referendum ws. wyjścia W.Brytanii z UE odbyło się teraz większość Brytyjczyków zdecydowałaby się na opuszczenie Unii - wynika z sondażu opublikowanego w piątek przez dziennik "The Times".
Według pierwszego sondażu od ogłoszenia w środę przez brytyjskiego premiera zamiaru przeprowadzenia do końca 2017 roku referendum ws. przyszłości W.Brytanii w UE, 40 proc. badanych głosowałoby za wyjściem, a 37 proc. zdecydowałoby się pozostać w Unii.
Ekstrapolując głosy 23 proc. osób niezdecydowanych autorzy badania przeprowadzonego przez instytut Populus dla "The Times" szacują, że 53 proc. Brytyjczyków byłoby za wyjściem z UE a 47 proc. wolałoby w niej zostać. Sondaż przeprowadzono w czwartek na próbie 2 tys. osób.
David Cameron oświadczył w środę podczas wygłoszonego w Londynie przemówienia, że jeśli w 2015 roku wygra wybory, to przed rokiem 2017 przeprowadzi referendum w sprawie pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. "Będzie to referendum za lub przeciw" - powiedział premier i podkreślił, że jeśli W. Brytania zdecyduje się na wyjście, nie będzie już powrotu.
Cameron dodał, że po 2015 roku będzie chciał, by jego kraj wystąpił z części unijnych polityk. Według niego kryzys zadłużenia zmieni strefę euro "być może nie do poznania".
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.
W Dar es Salaam w Tanzanii spotkali się przywódcy krajów Afryki Wschodniej.