Stolica Apostolska zamierza w przyszłości wprowadzić test psychologiczny dla kandydatów do kapłaństwa i wzmocnić jednocześnie opiekę psychologiczną w czasie całych studiów w seminarium. Obecnie w watykańskich dykasteriach odpowiedzialnych za kształcenie kapłanów trwa dyskusja nad dokumentem w tej sprawie zatytułowanym "Wytyczne w sprawie wykorzystywania kompetencji psychologicznych przy dopuszczan
Stolica Apostolska zamierza w przyszłości wprowadzić test psychologiczny dla kandydatów do kapłaństwa i wzmocnić jednocześnie opiekę psychologiczną w czasie całych studiów w seminarium. Obecnie w watykańskich dykasteriach odpowiedzialnych za kształcenie kapłanów trwa dyskusja nad dokumentem w tej sprawie zatytułowanym "Wytyczne w sprawie wykorzystywania kompetencji psychologicznych przy dopuszczaniu do kształcenia kandydatów do kapłaństwa oraz w trakcie ich nauki".
Papież Jan Paweł II, podczas audiencji dla członków Kongregacji Wychowania Katolickiego 4 lutego, z zadowoleniem przyjął inicjatywę sprawdzianów psychologicznych podkreślając, że będzie to "korzystnym narzędziem dla nauczycieli i wychowawców".
Jednocześnie Ojciec Święty podkreślił, że udział psychologii musi być "w wyważony sposób zintegrowany z drogą powołania". Odwołanie się do tej dyscypliny naukowej nie usuwa oczywiście wszelkiego rodzaju problemów i napięć, pomoże jednak w kształtowaniu świadomości i w korzystaniu z wolności.
Jan Paweł II podkreślił potrzebę specjalnego przygotowania psychologów, którzy będą mieli pracować w seminariach. Powinni to być fachowcy, którzy w swojej dziedzinie wnoszą jednocześnie głębokie zrozumienie dla chrześcijańskiego pojmowania powołania oraz kapłaństwa.
W niektórych krajach, m.in. w Niemczech i USA, w seminariach duchownych są już zatrudnieni psycholodzy. W Polsce w ok. 1/3 seminariów duchownych poddaje się testom psychologicznym kandydatów do stanu kapłańskiego.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.